Taksówki w poprzek czasu
Opętane ćmy i gnomy po LSD
Nocą kochankowie uczą się miłości w bramach
Przed nocnym wolno płynie czas ferajnie
Nie zmienimy wody w wino
Zmieńmy bramy na sypialnie
W rynsztoku cicho gra przyciasna muzyka
Stoją czarty na czatach i mogą ci kark połamać
Z nikąd ratunku cora więcej zdrady
Każdy stróż to szpicel szpicla trzeba zabić
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Biegnij Forest
Ty i ja jesteśmy chirurgami tej ulicy
Tylko ty i ja umiemy wstrzymać jej tętno
O nas świadczą choćby krzyże na cmentarzach
Stryczek dla poety krew na kałamarzach
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Biegnij Forest
Tutaj duszą się opery sto lat po katastrofie
Echa izolują się od hałasów
Nocni maruderzy śpią na skrzyżowaniach
Taksówki pędzą w poprzek czasu
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Noc ogranicza nam tu pole do uciekania
Noc ogranicza nam tu
Biegnij ze mną w noc i pod wiatr
Biegnij ze mną w noc i pod wiatr
Biegnij ze mną w noc i pod wiatr
Biegnij ze mną w noc i pod wiatr
Biegnij ze mną
Biegnij ze mną
Biegnij ze mną
Biegnij